No to już wiadomo, co będzie najczęściej serwisowane w nowym modelu BMW. Sam jeżdżę Beemką, co prawda 16-letnią staruszką, ale jeszcze jeżdżę dzięki temu, że Polacy nie przyłożyli do niej ręki. W Polsce to można produkować wspomaganie co najwyżej do Poloneza :-)