Oj widzę, że robi się gorąco...ale tak na chłodno to: - wychodzi na to, że całe zło było w administracji i tylko zabranie tej grupie pracowników (z zarobkami dużo niższymi niż reszta) 14 i kartek uchroniłoby KW od utraty płynności, - de facto proponowane porozumienie najbardziej uderza właśnie w administracje (tzn tych którzy tak są prowadzeni bo nie przecież w tych co siedzą w biurach a mają kartki i dniówki dołowe) - wychodzi na to, że tylko KADRA była w stanie się przeciwstawić walcząc o swoje prawa (czyt. pracowników administracji, ale również i fizycznych oraz dozoru) reszta dała się sprzedać wzamian za spokój. - Skoro wg opinii tutaj teraz posypią się zwolnienia w administracji to czego obawia się reszta - was dołowych nie ruszą...a no tak trzeba będzie czasami jechać na inną kopalnię - ale za co przecież też dostaniecie barbórkę, 14, kartki i węgiel. - szkoda, że tak jak pracownik administracji dostrzega ciężką pracę dołowych, dołowcy nie widzą że praca w administracji do łatwych nie należy i żeby to wszytko działało to musi to być połączone jednym łańcuchem, - skoro administracji wg opinii wielu nie należy się 0,5 kartki dołowca (bo tyle właśnie ma na dzień)i tym można uratować KW to niech dołowcy oddają swoje 0,5 kartki, żeby uratować KW - wszyscy beda mieli po równo. - w efekt dzisiejszego dnia i nastrojów jest taki że to Kadra jest zła, a nie zarząd który doprowadził do takiej sytuacji.