oj jak ładnie widać tą miłość w branży górniczej!!! Administracja to samo zło!!! Panowie górnicy jakoś wam nie przeszkadza że każdy kierownik ma po 3 pomagierów, że kalfaktorzy siedza na powierzchni, że ciężko pracujący na warsztatach żłopią kawkę ijedzą pączki, że uciekacie z pracy i wiele wiele innych przykładów można by mnożyć. Nie wspomnę o alkoholu i piciu na dole na warsztatach itp. Cóż jak to się mówi u kogoś widzimy zdźbło w oku a u siebie nie widzimy belki. A czy wy ciężko pracujący górnicy widzicie w jakim wieku są te biurwy. To stare baby po 40 grubo po 40. Kartki dostają bo o dziwo praca przy komputerze też jest szkodliwa i każdy może sobie posiedzieć po 8 godzin i klepać dane w komputer to potem zobaczymy jak się będzie czuł. Poza tym trzeba tu wspomnieć że cały czas trzeba się uczyć a to nowych przepisów a to wytycznych z KW a to obsługi coraz to nowszych nie ułatwiających programów komputerowych i urządzeń i nie czajnków do parzenia kawy bo te trzeba sobie kupić samemu bo kopalni nie stać na czajniki. A ciekawe pytanie padło: cczy 4 dyrektorów na kopalni musi mieć swoich kierowców i swoje auta???