Drodzy koledzy, pracuje w administracji kopalni 28 lat. Stawka 1200 zł + dodatki jak wszyscy i małe kartki. W dyrekcji sa kobiety które mają stawki dużo wyższe, prowadzone na przeróbce mechanicznej + pełne kartki oraz wcześniejsza emerytura za warunki szkodliwe (bo zatrudnione na przeróbce). O chłopakach (znam 8) nie wspomnę którzy dołu nie widzieli ale na wypłacie 4- 5 z przodu. Jeżeli chcecie walczyć o sprawiedliwość to najpierw zabierzcie się za to.. O pracownikach w biurowcu Kompanii tez wspomnę tam stawki zaczynają się od od 1,7 tys (dla nowych) a kartki maja z sodexho - można realizować we wszystkich marketach....i przypominam, że tych pań z biurowców w Katowicach nie obejmuje restrukturyzacja. Prezes wie jak dbać o swoich a na kopalniach tylko kopać i wymagać. Gdzie tu sprawiedliwość?? Pozdrawiam