Komentarz do artykułu:
Katowice: 32 rocznica krwawej pacyfikacji w Wujku

Dziś kolejna rocznica tragicznych zajść pod Kopalnia WUJEK Mówi się że czas goi rany ale to nie prawda, im dłużej to trwa tym pojawia się więcej pytań, na które nie ma odpowiedzi... Wnioski są tragiczne, żyjemy w kraju gdzie morduje się swoich obywateli i pozostaje bezkarnym. Przeciwstawienie się ówczesnej władzy było bohaterskim zrywem, który został bestialsko stłamszony w zarodku ale stał się zarzewiem wolności i odzyskania godności przez ludzi pracy. I to jest właściwy sens tamtych, dramatycznych, grudniowych wydarzeń. Władza była spanikowana i przestraszona, bo cóż to była za władza ? marionetka w rękach Moskwy... Dziękuję poległym za oddanie swojego życia i przelanie swojej krwi, rodzinom i najbliższym gratuluję że mieli tak wspaniałych bohaterów w swoich domach. Strzelającym i wydającym wyroki wybaczam i proszę Boga o łaskawość dla nich... W pacyfikacji zginęło 9 górników: Jan Stawisiński, Joachim Gnida, Józef Czekalski, Krzysztof Giza, Ryszard Gzik, Bogusław Kopczak, Andrzej Pełka, Zbigniew Wilk, Zenon Zając... Pamiętamy również o wszystkich, którzy odnieśli rany i obrażenia...