Prezydent Frankiewicz od jakiegoś czasu ostrzy ząbki na podatki z kopalni Sośnica-Makoszowy. Kiedy ważyły się losy kopalni Sośnica to pewnie był w grupie opowiadającej się za jej likwidacją, a potem okazało się, że stracił pewne źródło finansowania dla miasta. Jak na ironię szczęście może się do niego uśmiechnąć. Ciekawe tylko co na to Małgosia z Zabrza? Czy włączy się do walki o kopalnię? W końcu mundur górniczy i szpadę (nie wiadomo po jaki ch..) sfinansowała jej kopalnia ....