Komentarz do artykułu:
Górnictwo: zapalił się metan, trzech górników poparzonych

Ludzie robi ktos z wos na dole??? Co do pierwszego pozaru wina jest po stronie pracownikow ktorzy najprawdopodobniej sami wywolaji pozar uzywajac otwartego ognia( kurzac cygarety) bylo to akutat na mojej zmianie... A Co do tego wypadku to ciezko jak narazie mi stwierdzic, bo dopiero mom na 1;30. I skanczcie pociskac farmazony ze wetylacja itd, bo na bank w pierwszym prypadku to nie jest wina wetylacji tylko debilizm ludzki....