Gdyby Kim Dzong Un chciał przyjechać tam, też by go ugościli. Ludzie sprzedajni, bez kręgosłupa moralnego. Za pieniądze zrobią wszystko
Gdyby Kim Dzong Un chciał przyjechać tam, też by go ugościli. Ludzie sprzedajni, bez kręgosłupa moralnego. Za pieniądze zrobią wszystko