Komentarz do artykułu:
Górnictwo: szósty dzień pracy w JSW...

Jak czytam te wasza komentarze to aż dziwię się że to pisał CZŁOWIEK... Czy któryś z Was który pieprzy że górnicy mają tak super hiper zaj..... w tej swojej pracy, a czy któryś z Was widział chociaż kopalnię z daleka? a już nie mówię i o zjeździe na dół. Pomijając warunki jakie panują na dole, wchodzi w to bardzo duży nacisk psychiczny dozoru, przodowych o wykonanie pracy według przepisów BHP bo szczerze nie znam pracy której trzeba mocno improwizować i zrobić czysto chłopskiej roboty tak żeby się nic nie stało nam samym oraz kolegom! Fakt popieram wypowiedz "adama" że część górników ciąg nie prace na dole będąc już na emeryturze albo idzie do firmy dalej pracować powinni z tym zacząć robić porządek a nie zastanawiać się nad roboczą sobotą po za tym również że dozór wyższy, inspektorzy dół traktują jak wycieczkę po kopalni a do tego sztab dyrektorów od spraw bardzo ważnych nawet od WC żenada. A prawda jest też taka że soboty i tak są obłożone pełnym 4 zmianowym obłożeniem tylko nikt o tym nie mówi głośno a brygady ścianowe robią również niedziele...