Komentarz do artykułu:
Sośnica-Makoszowy: zapalił się metan, dwaj górnicy ranni

Ten kto tam robi wie, że tych dwóch nie mogło bez fajki wytrzymać dniówki. A że bhp nic z tym nie robiło a wiedzieli? Był konkurs z bhp w kompani i to było najważniejsze. @śleper ja słyszałem jak było to zgłaszane Rudkowi z bhp. Jak trzeba będzie to zaświadczę nawet przed sądem. Byłem już u swojego kierownika i też to powiedziałem przy świadkach. Nie dajmy sprawy wyciszyć. Oni mogli zabić nas wszystkich!