Fajna masakra się dzieje... Alokują , łączą kopalnie , obniżają zarobki o 2% ... o co chodzi ? Najlepsze jest to, że niby załogi za dużo. Alokują młodych pracowników na inne kopalnie a (emerytów) nadsztygarów i innych (powierzchniowych) zostawiają tylko , że w innej formie. Porażka nie? Jak to ma działać ? Ja np. mam jeszcze dużo do emerytury i chciałbym , żeby zakład czy firma w której pracuje działał prężnie i dochodowo , ALE LUDZIE - NO NIE DA SIĘ ! ! !