Przejdź się po biurach ratowników, innych dołowców lub przeróbkarzy i zapytaj czy posiadają rachunki lub faktury na biurowe boazerie, gładzie czy kafelki? Jeżeli nie posiadają to znaczy, że wykonali je sami pracownicy w ramach dniówki dołowej lub zatrudnieni w zupełnie innym celu pracownicy firm obcych. Farby, kafelki i inne materiały zakupiono za fikcyjnie zapisane pracownicze dniówki sobotnio - niedzielne. Albo wg uzgodnienia z firmą: ty mi wyremontujesz biuro, a ja ci podpiszę wykonanie kolejnego remontu np. taśmociągu lub pompy. Jest ich setki i nikt tego nie sprawdzi. Jeżeli widzicie coś nowego (wykonaną robotę lub zakupione urzadzenie) na co nie ma dokumentacji zakupowej i rachunków to znaczy, że powstało w wyniku powyższej sytuacji.