problem jest w tym, ze obu stronom czyli Partii i gornikom , dotychczas bylo wygodnie. Partia byla dobrym wujkiem ktory dostarczal kasy jak bylo potrzeba, na koszt podatnika przekazywal 6 do 8 mld zlotych rocznie na uprawnienia emerytalne ale za to wysylam na Slask swoich ludzi do obstawiania lukratywnych posad. Strona pracownicza jak diabel swieconej wody bala sie przeksztalcen bo skorumpowanie jest powszechne i kazdy zdaje sobie sprawe , ze po przyjsciu "wlasciciela" ; wszystkie "lewe" przywileje sie skoncza. Tyle , ze kasy Partia juz nie ma, ich pomazancy na Slasku wykonczyli Kompanie Weglowa a nie lepiej jest w innych spolkach. KW ma 500 mln, ktore wystarczy na place do konca roku, moze wystarczy. Po nowym roku - czarna otchlan. JSW i KHW bedzie chwile dluzej dryfowal ale tak naprawde to bedzie wegetacja. Problem lezy w tym , ze wmowilo sie spoleczenstwu , ze tylko PANSTWOWA wlasnosc zapewni tzw. bezpieczenstwo energetyczne. A za to ma byc wedlug maksymy "plac i placz" . Tylko ze od kilku lat PRL bis jest juz w Unii i nikt na kolejne dotowanie nieefektywnej wlasnosci partyjnej w weglu nie pozwoli. Problem sie rozwiaze - tylko nawet przy zamykaniu kopaln nie bedzie pieniedzy na to ! Niemcy zamykaja kopalnie w sposob ludzki , u nas to bedzie jedna wielka tragedia.