Co oni myślą, że my leżymy 25 lat na dole? Ile chcą żebyśmy pracowali, co chcą zmienić.. szurnięta Rada Ministrów. Same dziady, nie znają się na tych specjalnosciach. Będzie haja ni ma co. Zbyt dalekowszedł w brudnych baciokach na nasz teren. Na karę i do gnojoka Kosiniaka-Kamysza. WIelki wybawca narodu. I co dalej? Myslą, że wszystko im przejdzie i ujdzie płazem? Jeśli myślą, że to co planują tak łatwo przejdzie to się grubo mylą. Będziemy strajkować do skutku jeśli to konieczne. To nie będzie sielanka tylko sensowny strajk. Bo zabierają się za nas, szukając jak największych reform, oszczędności, ograniczają stanowiska uprzywilejowane. A do tej pory był dobrze. Dopiero ten CHORY Rząd coś zaczyna dłubac. tylko na jakiej podstawie? Myśl że nam jest różowo? nie rozumiem. Siedzieć przy ceiplym stołku, z zapewnionoą emeryturą, zmieniając codziennie gajerek, krawacik.. Naprawdę nie pracowali cięzko fizycznie za takie kwoty.. Zarabiamy na rodziny i to wcale nie są takie bajońskie wktoy jak co poniektórym się wydaje. Zarobisz 2,5 na rękę i sio. Czy to jest dużo przy dzisiejszym standardzie życia? Przy rosnących cenach opłat, żywności, wzrostu cen innych detali? Mając 2,3,4 dzieci? to jest dużo? Myśląc o sobie o zapewniwniu bytu Żonie, Dzieciom. Nie móiąc już o zwykłych przyjemnościach? za co? Drapiesz wegiel, harujesz jak wół ale i tak chcą reformy bo w ich niejasnej, nieobiektwynej opinii mamy za dobrze. Dlaczego sobie nie obtną pensji do 2,5 tys. miesięcznie albo i niżej ? Potrafią tylko przyznać sobie kolejne premie za PSEUDO PRAWIDŁOWĄ DZIAŁALNOŚĆ RZĄDU. Parodia. Tylko wyjście na ulice nas ratuje. Jesli sobie nie dawaliby premi, zarabialiby tyle co większość zwykłych pracowników jestem w stanie przyjąć reformę inaczej wara od emerytur i naszych przywilejów.