Nie wiem dlaczego ton, w jakim toczone są rozważania nad górnictwem węglowym jest taki ciężki - mamy kapitalny zasób energii w ziemi, który był BOGACTWEM do czasu aż kraje które go nie mają skutecznie obrzydziły innym korzystanie z niego. Pytanie SKARB CZY PRZEKLEŃSTWO jest czymś niezwykle dziwnym - mam coś bardzo cennego, czego nikt inny nie ma (upraszczając) i jak małe dziecko zastanawiam się czy aby na pewno diament w mojej kieszeni jest prawdziwy. Nic dziwnego, że lobby węglowe w e-unii faktycznie nie istnieje, skoro we własnym kraju jest takie nastawienie.