Panie Adamie, głębokość nie jest aż tak wielkim problemem, bo kopalnie w RPA są zdecydowanie głębsze, w Sudbury gdzie KGHM zamierza kupić też kopie się głębiej , w Chile również. Proponuję aby skończyć z tą głębokością i namówić KGhM aby również przestał to rozgłaszać bo się ośmiesza . Temperatury są wyższe ale jak wyżej nie najwyższe . Temperatura sama w sobie nie jest problemem , tylko schładzanie jest i tu trzeba wiedzy i doświadczenia aby zaplanować odpowiednio infrastrukturę a póżniej eksploatować (monitorować +optymalizowac) wentylacje i klimatyzację tak aby jak najmniej to kosztowało. Jak to wygląda w KGHM nie muszę nikomu mówić, wystarczy spojrzeć na zużycie energii elektrycznej pod ziemią do tych celów. Odległości odstawy są duże zgadza się bo takie jest złoże, ale czy zawsze musi być pod górę? Przecież przykładowo szyb można zaplanować głębiej niż pokład i całą infrastruktuę odstawczą poniżej. Tak jak to robią inni. Nie mówiąc o ewenemencie na skalę światową czyli eksploatacja od szybu a nie do szybu. Nie trzeba narzekać na Naturę tylko jak się jest w górnictwie szukać rozwiązań. A dla górnictwa filarowo-komorowego mamy takie rozwiązania. Tylko ich nie widać teraz ani na horyzoncie planowania w KGHM.