Komentarz do artykułu:
Brunatne kontrasty

Panie Tomaszu! Z tym olbrzymim dołem to czysta propaganda Dół owszem jest ale tylko dla utrzymania fronu eksploatacyjnego, czyli na powierzchni, gdzieś o wymiarach nie większych niż kilkaset metrów w obie strony. Dół ten w czasie eksploatacji przesuwa się i z tyłu jest zasypywany przez zwałowanie węwnętrzne. Zanim dół z Legnicy dojdzie do Lubina to w Legnicy będzie w tym miejscu juz teren zrekultywowany i z 20 letnim lasem. Ponieważ polski węgiel brunatny to zwykłe drzewo ze zgniłym półpłynnym materiałem wszelkie inne metody bezodkrywkowe są po prostu nieopłacalne. Czarnych chmór z nad Turowa już nie ma gdzieś od 1996 roku po modernizacji kotłów i założeniu najnowocześniejszyc h filtrów. Dowód na to jest ten, że w Sudetach znów odtwarzją się lasy dawniej wymarłe na skutek emisji siarki z Turowa i z niemieckiech elektrowni.

20 września 2011 21:56:34
Brunatne kontrasty