Komentarz do artykułu:
Adam Maksymowicz: Blaski i cienie Polskiego Kongresu Górniczego

Nie widze zadnej inicjatywy na tym Kongresie ktora zaslugiwala by na miano pochwaly, byc moze tylko WUG poprzez prezesa Litwe przedstawil fakty jakim sa i probuje cos zmienic. Reszta w okopach i stara sie bronic status quo. Nie chce mi sie nawet komentowac wystapien niektorych prelegentow z central, ministerstwa i grupy dostawcow. To jest po prostu zalosne. Czarno widze przyszlosc tego sektora w Polsce przy takim podejsciu. Szkoda dorobku pracy pokolen Slazakow , ktore na naszych oczach zostaje marnowane przez bezmyslna i bezladna polityke i zarzadzanie tym sektorem. No coz, nic nie nauczylismy sie po doswiadczeniu z sektorem stoczniowym.