Komentarz do artykułu:
Klęska amatorów geotermii

Jeżeli są tak wielkie zasoby, to koszta wierceń szybko się zwrócą. Chyba, że zasoby są tylko na papierze, to być może, że koszta wierceń trzeba ponosić niezależnie od tego, do czego się dowiercimy. Tu podam jeden klasyczny przypadek nawiercenia przed wojną (drugą światową)w rejonie Górnego Śląska na pokład węgla grubości 20 m. Wykonano w tym miejscu szyb w celu udostępnienia tak bogatego złoża. Jakież było zdziwienie inwestora, kiedy się okazało, że była w tym miejscu tylko bryła węgla o grubości 20 m, która została w szybie wybrana i nic ponadto. Obawiam, się a

18 marca 2009 15:21:44
Klęska amatorów geotermii