To trzeba było zostać górnikiem, lekarzem albo nauczycielem. Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma. Zazdrość ponad wszystko, ale jak w zimie ciepło w dupkę (prąd z gniazdka też masz z węgla), w szpitalu pewnie też nigdy nie byłeś, a jak będziesz to przekaz te swoje złote myśli. Nauczyciele też beeee, ale ktoś musi się użerać z twoimi pociechami, bo jeszcze wyrośnie z nich taki tuk jak Ty.