Bardzo delikatnie powiedziane panie przewodniczacy…. widac ze nie chce pan nikomu podpasc…jezeli tak bedziemy stawiac sprawe to nastepne podwyzki beda za 14 lat. Ratownikiem na chwile obecna juz nikt nie chce zostac… pracuj 28 dni w miesiacu zeby cos zarobic… abstrahujac juz pd dodatkow ratowniczych w innych zakladach gorniczych i firmach, ktore sa 3-4 krotbie wieksze niz w pgg… a jak to jest z ustaleniem tej kwoty procentowej wg mediany przemyslu ciezkiego? 300 zl to ile na reke przez 14 lat moesiecznie 170 zl? Zaczniecie sie martwic, jak nie bedzie zastepow dyzurujacych podczas zmian wydobywczych. Kiedy zmieni sie zamordyzm na premiowanie zaangazowania pracownika (badzmy realistami -nigdy). Tak wiec jak na wstepie, niby pan cos powiedzial, ale tak zeby nikogo nie urazic i nic nie popchac do przodu. niemniej pozdrawiam i wytrwalosci!