A oppositzion fuhrer krzyczał że węgla zabraknie. A tu jak zwykle nadpodaż. Płacz będzie jesienią, wtedy wszyscy ruszą do składów. Teraz tylko wczasy w głowie.
A oppositzion fuhrer krzyczał że węgla zabraknie. A tu jak zwykle nadpodaż. Płacz będzie jesienią, wtedy wszyscy ruszą do składów. Teraz tylko wczasy w głowie.