Komentarz do artykułu:
Śmierć górnika - brak przyczyn zewnętrznych

Na choroby krążeniowo oddechowe czyli np zawały, udary, wylewy, miażdżycę, nadciśnienie umiera od 50-60% społeczeństwa od upadku komuny i dobrego żarcia z zachodu. W górnictwie jeszcze dochodzi pewnie pył, kopalniany, ciepłota, zmiany ciśnień. Nie odparady chociażby jest człowiekowi zimni i poci się jak świnia na dole czy gdzie nie siednies na koniec szychty to oczy są w same zamykaj a jak wyjedziesz to przechodzi. Jednak generalnie większość swiata zachodu na to umiera i to to sciema że dotyczy tylko górnictwa. Teraz nie ma pandemi coron@ vir#sa tylko chorób krążeniowo oddechowych i otyłośći w społeczeństwie. A dużo węglowodanów cukrów jest dodawanych do wszystkiego nawet do serka czy chleba. Trzeba je ograniczyć (zero fast foodów, słodyczy, chleba, płatków i zbóż) i waga sam spada. Za to ja jem dziwnie warzywa 400-500 g np te mrozone z hortexy oraz jakieś bialko 4-5jaj lub rybę i zeszło mi sporo kg. Kiedyś ludzie jeśli obiady a nie kanapki czy gotowe jedzenie wysokoprzetworzone papki. Znam faceta 60+ co pierwszy raz był u dentysty ... Ale on nie lubi lodów, słodkiego tylko je zupe, obiad i normalne jedzenie