Tego sie chyba nie uda wprowadzic. Zawsze znajdzie się ktoś, kto będzie to blokowac.. Chociaż chciałbym się mylić. My na marcelu czekamy na to jak na zbawienie. Chcielibysmy zarabiac tyle, co na jankowicach a nie takie ochlapy. Wiem, bo mam porownanie, jakie sa stawki, jakie sa premie i ile sie robi i jak sie robi. Marcel to oboz koncentracyjny dla ryli z wydobycia. Reszta oddzialow zyje jak paczki w maśle. Tacy slusarze, elektrycy, chociaz ci pierwsi cos tam jeszcze zrobia, to ci drudzy gnic cala szychte pod sciana najlepiej a kasa taka sama jaku ryla a na barborke jacy tooni gornicy.... Szybowy to samo, a kopalnie widzial na obrazku, od szybu na 20m nie odchodzi, ale ile to oni nienafedrowal sie w zyciu. Zazdroscicie scianowca, to mozemy sie zmieniac. Chetnie bym poszedlgdzies do przewozu, pylowego dychnac, na pol roku a ci wszyscy niezadowoleni na wydobycie, to bysie wam oczy pootwieraly. Macie leberke i narzekacie nawydobycie...a kase macie taka sama albo i lepsza. Wstyd. Na marcelu nie ma jednosci.... Ale to wszystko idzie z gory, a ta gora gardzi ludzmi, zwlaszcza wydobyciem. Na borynii jest chociaz tak, ze jak wydobycie przychodzilo pod szyb, to sygnalista wpuszczal chlopow bez kolejki, na marcelu to jest patola!