Komentarz do artykułu:
Jest porozumienie w sprawie jednorazówek w PGG

Mam problemy sie dostac bo moja firma ma uklady z pgg i jsw i mamy zablokowane przyjecia jako osoby z tej firmy. Musialbym sie zwolnic i przyjac do jakiejs innej firmy i dopiero wtedy probowac, ale strach sie zwalniac jak sie ponad 10lat pracuje uczciwie. No jedni maja szczescie i sie dostają bez znajomosci no ale nie kazdy tak ma. Dla mądrali ktorzy twierdza ze nie mam skladek na swoja emeryture i mam isc za łaziennego powiem wam tylko tyle że żadna praca nie hańbi i moge nawet byc łaziennym jesli kiedys zdrowie nie pozwoli mi dalej pracowac w gornictwie, dla mnie najwazniejszym jest uczciwie pracowac i miec z czego utrzymac rodzine. Aco do skladek to pracujac uczciwie z 2-3sobotami w miesiacu bez tych waszych barbórek i 14tek itd mam i tak na pit prawie 100tys brutto od paru lat i wszystkie szychty przeliczeniowe. No ale ja jestem fachowcem z firmy ktory uczciwie pracuje na swoja emeryture a nie nieudołem ktory tylko wyciaga reke po dodatki i uwaza ze wszystko sie mu od padatnikow nalezy bo jest wielkim panem górnikiem. A czy jestem nieudolny no trudno powiedziec skoro prywaciarz mnie tyle lat zatrudnia i sam na mojej robocie jeszcze zarabia drugie tyle to raczej nie jestem nieudolny. Ciekawe ilu prawdziwych gornikow by sie odnalazlo w sektorze prywatnym gdyby im nagle kopalnie zamkneli, bo przed kopalnia robilem w budowlance z paroma takimi i kazdy byly górnik w budowlance to najwiekszy skamlacz i płaczek. Byle brac brac i brac a roboty jak najmniej zrobic.