Na wszelkiego rodzaju wypłaty: 1) pensja co miesięczna 2) barbórka 3) czternastka 4) deputat węglowy 5) jubilaty 6) inne o których zapomniałem będzie w 2023 przeznaczone o 15,4% więcej niż w zeszłym roku. Jeśli ktoś myśli, że jak średnia w zeszłym roku była 10500 w zaokrągleniu a teraz 12000 da 1500 brutto na głowę jest niestety w błędzie. Średnia zarobków rośnie o 1500 a nie pensja każdego pracownika. A ile dostanie Waldek czy Edek na rękę więcej? Nie mam zielonego pojęcia. Pytajcie związków wg jakiego klucza będzie to wypłacane. Podejrzewam, że JESZCZE NIE WIEDZĄ. I tu będą kabarety. Podejrzewam również, że w NOWYM budżecie, z którego ta szumna średnia 12107 brutto wychodzi są również uwzględnione ujednolicone systemy premiowania na poszczególnych stanowiskach we wszystkich zakładach PGG. Na logikę, część może się czuć zawiedziona i myśleć, ale jak to? czemu nie dostanę 1000 czy 1500 na rękę więcej? ALE jak zarabiałeś człowieku np 4500 na rękę to Twoje 15,4% daje niecałe 700 NA RĘKĘ. I pamiętajcie, budżet płac to CAŁY budżet, o czym pisałem tam niżej i tam wyżej. Skończcie lamentować GDZIE MOJE PIENIĄDZE. Zaakceptujcie informacje, że podwyżka to 15,4% ŚREDNIEJ, ale od związków domagajcie się informacji JAK TO BĘDZIE LICZONE i ile realnie każdy odczuje procentowo podwyżki adekwatnie do swoich zarobków, bo najbardziej sprawiedliwym byłby system proporcjonalny. Choć oczywiście najlepiej byłoby aby Ci co zarabiają najmniej dostali największe podwyżki bo najbardziej odczuwają skutki inflacji. Więc moi drodzy, jak sobie na chłodno przemyślicie, to co by się nie zrobiło zawsze ktoś będzie narzekał. A złota nie wydobywamy tylko węgiel. Trzeba się obudzić - czasy czy się robi czy się leży się należy - się skończyły. I nie bądźcie hipokrytami. Są ludzie, którzy zapi...ją i nie mają co liczyć na podwyżkę. A to, że jeden baranek przeliczył sobie, że będzie 1000-1500 na rękę a reszta to ślepo powtarza - no niestety tak nie będzie. Średnia wzrosła - czytajcie ze zrozumieniem.