XXI wiek, zdjęcia galaktyk, a tu zachwyt nad filmem z którego praktycznie nic nie widać. Aż strach pomyśleć ile za to wzięła CSRG.
XXI wiek, zdjęcia galaktyk, a tu zachwyt nad filmem z którego praktycznie nic nie widać. Aż strach pomyśleć ile za to wzięła CSRG.