Komentarz do artykułu:
Większe wydobycie, ale tylko chwilowo - twierdzi Frans Timmermans

To co? Tymi Ojro będziemy się ogrzewać i z nich żyć? Pierwsza rzecz, jaką powinni zrobić, jeśli już muszą, to zrobić restrukturyzację z prawdziwego zdarzenia, a nie tak, jak jest ona czyniona od upadku PRL. Najlepiej, moim zdaniem, kopalnie wystawić na licytację i sprzedać temu, kto zechce dać najwięcej. Chyba lepiej sprzedać - w cudzysłowie: nawet - obcemu, niż swój miałby zamknąć, zwłaszcza, że byłoby to zrobione za ogromną dopłatą z podatków. Jak nie, to tworzyć skutecznie branże, które dla górników i pracowników kopalń oraz firm i zakładów okołogórniczych, będą odpowiednie i godne. By nie był to kolejny nieudany eksperyment społeczny szyty grubymi nićmi. Wszyscy chcą żyć uczciwie, a, przede wszystkim, godnie i dostatnio. Ogólnie rzecz biorąc, nie można godzić się na to, by polityka kierowała gospodarką, bo raz tak było, to mentalność z tej epoki widać u co poniektórych do dziś. Ja się nie zgadzam i do tego wszystkich zachęcam. Szczyńść Boże, Grubiorze!