A z jakiego powodu nie można tego co na powierzchni pozostawić jako atrakcję? Poprowadzić tam ścieżki rowerowe i zrobić punkt widokowy. Tak samo bezpowrotnie zniszczony został szyb na KWK Mysłowice. Krzywdę sobie robimy uzasadniając to względem ekonomicznym. Kolejne pokolenia mógłby przecież też z tego korzystać. Dziwię się, że tego typu obiekty nie są objęte nadzorem konserwatora. A jeżeli są to po prostu ta instytucja nie działa...