Ja właśnie tego nie pojmuję. Kopalnia państwowa, elektrownia też. To dla czego energia ma iść aż tyle do góry. Powołują się wszyscy na cenę węgla na giełdzie towarowej a tak naprawdę elektrownie kupują go za ok 400 zł. Przecież coś tu nie gra . Odnośnie deputatów węglowych i całej reszty. Powinny to otrzymywać osoby pracujące tylko pod ziemią. Niektórzy w życiu nie byli pod ziemią a wszystko im się należy. Tego nie rozumiem.