To ze inspektorzy siedza u gory to nie jest ich wina tylko dozoru wyzszego ,inspektorzy robia robotę za nadsztygarow , kierownikow dzialow i ich zastepcow ,a jak taki inspektor chce jechac na dol to kierownik pionu mu powie ze nie bo jest duzo roboty i robia w ten sposob lewe zjazdy a kase bierze dozor wyzszy i tak jest wszedzie nawet jak zaczeli sprawdzac logowania w komputerach to zaczeli logowac sie na dozór no bo jak mozna byc na dole i jednoczesnie pracowac na kompie a najgorsze jest to ze taki inspektor wie wiecej o przetargach i innych rzeczach a dozor wyzszy nie wie nic wiec problem parzykaw nie lerzy w ludziach tylko powtarzam dozor wyzszy jest temu winien bo maja pacholkow od papierkowej roboty