Komentarz do artykułu:
Chcą sięgnąć po sąsiednią partię węgla, żeby przedłużyć życie kopalni

@zniesmaczony dobrze, że piszesz o tragicznej sytuacji w oddziałach, tylko to chyba częściowo wina samych ludzi. Okazuje się, że ważne jest jakiemu związkowi zaufali , fajnie się słucha tego co wyjdzie na cechownię i krzyczy, tymczasem ulokował prawie całą swoją rodzinę na ciepłych posadkach, ot i jak to z tym krzyczeniem jest skoro uzależnił się od dyrekcji ;) . Na szybowym z tego co pamiętam mieli swój związek nie był on duży ale w miarę działał, sami go rozwiązali licząc na cuda, a cudów nie ma o swoje trzeba walczyć cały czas.