Po co takie wypowiedzi, jeżeli wiadomo, że wydobycia nie da się zwiększyć a tym bardziej z dnia na dzień. W Polsce nie ma polityki energetycznej. Niedawno górnicy byli wysyłani na urlopy górnicze a teraz chcą zwiększyć wydobycie. Najpierw Morawiecki podpisuje, co mu Unia podsuwa pod nos a potem walczy z jej decyzjami.