Górnicze związki nie walczą o podwyżki. Walczą o to, aby nie skończyć jak pracownicy PGR-ów, stoczniowcy, tkaczki łódzkie lub górnicy z Wałbrzycha! To zasadnicza różnica i dość unikatowa wartość w PL po 1989. Dlatego zasługują na zrozumienie i wsparcie.