Ja będę miał uprawnienia emerytalne na tą chwilę w lato 2033. Mam nadzieję że uda się szczęśliwie dorobić. Chociaż nie ukrywam że jeżeli byłaby możliwość kiedyś skorzystać z urlopu górniczego to bym się nie obraził. Na kopalni gdzie pracuję do tego czasu na emeryturę odejdzie jakieś 70-80 % załogi. Ten termin 2049 od początku był nierealny. Ja zarabiam około 4 tyś na rękę plus bony żywnościowe 30 zł za przepracowaną dniówkę oraz raz w roku Barbórka 4.5 tyś zł oraz Nagroda Roczna też około 4.5 tyś zł. Proszę napiszcie w komentarzach czy to dużo czy mało bo nie wiem