PARTNERZY:
PATRONATY:

Komentarz do artykułu:
Kopalnie straciły średnio 54,18 zł na każdej tonie sprzedanego węgla

W tym zestawieniu kosztów brakuje średniej ceny sprzedaży w 2019 i 2020 r. Bez tych danych całe to zestawienie niewiele mówi, a dla większości wskazuje, że węgiel od „polskich ryli” zdrożał o 54 zł względem 2019 r. Fakt większej straty, w przeliczeniu na tonę, wynikał z przestojów w produkcji oraz znacznie niższej ceny sprzedaży względem 2019 r. Teraz trochę dziegciu do beczki dziegciu, od września 2020 nic się nie dzieje w kwestii restrukturyzacji będącej w agonii branży. Taki jest plan?! Miliard dla PGG czy JSW nie pomoże, tu trzeba strukturalnego rozwiązania. Połączenie wszystkich węglowych aktywów, zarówno energetycznych jak i wydobywczych pozwoli jakoś dojechać do atomu, który Niemcy i tak wybiją nam z głowy. Jeśli tego nie zrobimy, za 10 lat, biznes sam się zamknie, młodzi nie chcą pracować w górnictwie bo i po co skoro to należy zlikwidować, a z drugiej strony w większości KWK już brakuje specjalistów. Tylko połączenie w jeden organizm jakoś pozwoli dojechać do prądu z fotowoltaiki, wiatraków i przydomowego, przyzakładowego dynama (noc i dni bezwietrzne). Nie będę się znęcał i pisał o tym o ile spadnie w ciągu najbliższych 50 lat produkcja prądu z fotowoltaiki w związku ze zmniejszającą się aktywnością słońca. Można sobie poszukać w sieci.