Ale o co ten lament? Niech poszuka z Zietkiem, Kolorzem i Czerkawskim tej góry banknotów, którą widzieli w zeszłym roku w podziemiach siedziby PGG. Lekką ręką wydali 300 baniek na premie i grozili strajkiem o 12% podwyżki. Jeżeli w tym roku tej kasy nie widzą to znaczy że albo mieli zwidy i muszą się udać do psychiatry, albo zwyczajnie kłamali i są zwykłymi, podłymi kłamcami.