Jeden górnik kichnął, drugi zaczął kaszleć, czytając codzienną dawkę korona-propagandy na nettg poszli zrobić sobie test, który nic nie testuje i zdiagnozowano im covida po fałszywie pozytywnym wyniku, śmiertelną chorobę, na którą nie ma lekarstwa i choroba sama przechodzi w domu. Dwóch wcześniej obłożnie chorych na katar, po 10 dniach i dwóch zużytych paczkach chusteczek jednorazowych w końcu wróciło do pracy. Dajcie już spokój z tą propagandą. Nie ma w Polsce innych spółek górniczych, tylko PGG? W KGHM nie ma koronawirusa? Ciekawe ... STOP KORONA PANICE!