Na Staszicu się rozpoczynają rozmowy kierowców ze Staszica i Wujka pod Dyrekcją. Same wypasione Kocury. Garnitury od Armaniego buty z Baty i Vistuli krawaty. Mówi, jeden do drugiego wiesz ... to nic, że nas za dużo będzie po połączeniu skoro w autokarach jedzie dwóch kierowców My też będziemy pod dwóch jeździć jak się jeden zmęczy od stania w korku na Karolinki drugi go zmieni.