Coś o czym wiedzą wszyscy od dawna nagle odkryli związkowcy ! Chyba posiedli jakąś tajemną wiedzę na którymś z ich wyjazdów, może spotkali się tam z jakimś szamanem który wprowadził ich umysły na wyżyny ich możliwości a ich mózgi nie skalane dotąd żadnym wysiłkiem umysłowym nagle się przebudziły i poszybowały o kilka poziomów wyżej i doszli do wniosków że jeśli nie zamknie się najmniej rentownych zakładów które od co najmniej 5 lat nie pokazały że zarabiają to w przepaść poleci całe polskie górnictwo i roztrzaska się w wąwozie tak głębokim że nikt już nigdy nie wyciągnie stamtąd ani jednej kopalni A my jako naród będziemy tylko powtarzać jak to kiedyś Polska węglem stała.