Jak powszechnie górnikom wiadomo, w rurociągach odprowadzających metan panuje podciśnienie, więc nawet jeśli rurociąg metanowy byłby nieszczelny, to nie mógł się z niego wydobywać metan, mogło być natomiast zasysane powietrze z wyrobiska. To skąd takie dziwne teorie i po co takie rzeczy powielać?