Komentarz do artykułu:
Polski węgiel jednak tańszy od zagranicznego?

Info dla Anty UE (ja też ANTY tylko EU):jestem emerytem górniczym, mieszkanie 68 m kwadratowych, które kiedyś należało do górnictwa, teraz po wielu zmianach nazywa się VIVAWEST (jedna z największych spółdzielni mieszkaniowych) 'należy' do RAG-Stiftung (Fundacja) w wielu organach (Rada Nadzorcza i Zarząd zarówno przedstawiciele dawnej RAG jak i ZZ IGBCE (jedyny ZZ w RF. Niemiec dla branż Górnictwo, Chemia i Energetyka- ok 550 tysięcy członków). Jestem dalej członkiem tego ZZ płacę przewidzianą statutowo składkę miesięczną - którą można umorzyć od podatku. Jako emeryt nie muszę płacić podatku na kościół (jako zatrudniony muszę). Mogę pracować ale w miesiącu, bez szkody dla emerytury, nie wolno mi zarobić więcej niż Euro 450,00 (wszystkie podatki etc. płaci Pracodawca). Za prąd płacę miesięcznie (2020) Euro 61,00 za centralne ogrzewanie Euro 84,00. Moje koszty za w/w energię w ostatnich latach (1995.2019) w związku z odchodzeniem (zabronienie tzw. grosza węglowego) od węgla kamiennego oraz finansowanie energii odnawialnej etc,) wzrosły (podstawa rachunki) o ponad 400 %. Mam nadzieję, że 'koronawirus' ostatecznie pogrąży ten kołchoz dla rozdawania pieniędzy - ta orgia wyrzucania (drukowania) miliardów Euro ( już są chyba teraz przy ok. 1500 miliardów Euro-codziennie 'goni się nową świnię przez wioskę' - tak jak by nie było jutra) to skończy się źle, bardzo źle