Komentarz do artykułu:
Ponad 3,2 tys. górników zakażonych koronawirusem

Kwarantanna jak kwarantanna... moja żona zrobiła prywatnie testy (300zl) już ma wynik negatywny, a ja czekam 8 dzień na drugi wynik negatywny, przy czym w poniedziałek mam iść bez wyniku do pracy na rano do wydobycia... Czy tu jest cos nie tak, czy tylko mi się wydaje... żona wydaje prywatnie pieniądze żeby jej firma i pracownicy byli bezpieczni, a dyrekcja kopalń zatrudnia w tym czasie osoby bez badań? O co tu chodzi? To się nadaje już conajmniej do prawnika...