To co tam się dzieje, tylko gorzej ? Od 2009 pożary i pożary i wypadki śmiertelne coraz częściej, kierownicy nadsztygarzy po studiach bez doświadczenia,kłó cicie się o zarobki a nie skupiacie na kadrze, powinniście ich pogonić,nim się okaże że trzeba czekać rok tu i tam po zamknięciu rejonów, bo jak wiadomo dłuższy pożar oznacza odciecie danej ściany na conajmniej pół roku, rok, a też wiadomo 510 na poz 900m i daleko i nie będzie tych pożarów mniej zaloga narzeka, a przeciw kadrze zbuntować się nie potraficie Ciagle życie w niepewności na kopalni, stąd mimo że klimat, oraz praca w danej ekipie kilka dobrych lat ,gdzie indziej tego się nie uświadczy,swoją brygada jak rodzina,to mimo wszystko sądzę im jeszcze ktoś daleko do emerytury powinien opuścić ten tonący okręt