Problem z górnictwem teraz jest taki, ze kiedyś górnik harował, ryzykował, ale zarabiał 3-4 średnie krajowe... a teraz wymaga się od górników heroicznej pracy i poświęcenia, a zarobki 1000 zł wyższe od sąsiada, który pracuje dorywczo w ochronie i 500 zł większe niż sąsiadka Halina na kasie w lidlu.... no i pewnie zaraz pojawia się głosy, ze nikt na sile górników w pracy nie trzyma.... ale nie o to chodzi.
31 stycznia 2020 05:29:47
Negocjacje płacowe w Polskiej Grupie Górniczej nierozstrzygnięte