Akurat siedziałem w aucie na parkingu w Katowicach. W pewnej chwili zaczęło bujać autem, myślałem że to ktoś albo wiatr taki silny. A jednak matka natura... Oby szczęśliwie nikomu nic się pod ziemią nie stalo
Akurat siedziałem w aucie na parkingu w Katowicach. W pewnej chwili zaczęło bujać autem, myślałem że to ktoś albo wiatr taki silny. A jednak matka natura... Oby szczęśliwie nikomu nic się pod ziemią nie stalo