Komentarz do artykułu:
Zarobki w górnictwie spadły w czerwcu o kilkanaście procent

Jak ja bym 5000 zarobił brutto jak górnik to żyja jak lord i smielą się jeszcze odzywać do tych 5000 dochodzi trzynastka Barbórka i premie za straty firmy plus talon na wągiel to głupot niech kret nie piszę bo się pogrąży ino i z 5000 robi się 8000 jo nie godom zarobia tyż 5000 i nie nazekom ale w żadnej formie nie ma że mo straty i takie przywileje w tedy wszystko się zabiero i zostaje 5000 i tyz starczy że hej a robota jak kazdo inno wszędzie jest nie bezpieczeństwo i wypadki a płakać mogą ci co nie mają nawet minimalnej krajowej a wy to jeszcze 500plus mocie na bajtla każdego to to cicho bycie