I co żeście braciszkowie załatwili w tych Katowicach? takie wielkie hasła przed wyjazdem, braciszkowie z Marcela mieli przywieźć worek kasy dla ludzi, na co kwartalnych spotkaniach w Jankowicach wygadany na facebooku braciszek, na ani jednym z nich nie wydusił jeszcze z siebie z siebie żadnego słowa, żenada