Więcej kosztuje ten rosypany pył przed przyjazdem i praca ludzi niż wartość ich pracy. Prawda jest tak ,że w dzisiejszych warunkach każda kontrola z zatrzymaniem kopalni włacznie mogła by się kończyć po samym zjeździe na dół i dojechaniem do pola. Także udawanie głupa jest normą tak jak 500 zł kary bo co by kontrolowali jakby wszystko pozamykać.