Bzdury... Z całym szacunkiem ale autor artykułu nie ma pojęcia o rzeczywistości jak panuje na kopalniach.. Sam skończyłem Górnictwo i Geologię na AGH na Wydziale Górnictwa i Geoinżynierii , obecnie kończę studia II stopnia... Pracuję na kopalni już kilka lat na oddziałach wydobywczych i przygotowawczych mam praktycznie wszystkie kursy od górnika, rabunkarza, przodowego skończywszy na zatwierdzeniach OUG - dozór ruchu i co? Dalej stanowiska rozdawane są 'pociotkom' po wykształceniu nawet nie związanym z górnictwem... Liczą się znajomości, a nie rzetelne kompetencje.. Zresztą ja nie jestem jedyny, większość osób kończących studia na tym kierunku nie ma szans na pracę odpowiednią do kwalifikacji.. Na kopalni tylko i wyłącznie znajomości, nic innego się nie liczy! Każdy inżynier który ma trochę oleju w głowie z czasem odchodzi od tej niewdzięcznej branży. Obecnie sam jestem przodowym w przodku i to co widzę woła o pomstę do nieba. Pozdrawiam wszystkich rzetelnie pracujących w branży. SZCZĘŚĆ BOŻĘ!